„Star Trek: Dziwne nowe światy” Paramount+: recenzja telewizyjna

„Star Trek: Strange New Worlds” firmy Paramount+ to najnowszy dodatek do stale rozwijającego się uniwersum Star Trek. To prequel oryginalnej serii, w której Kapitan Pike, Spock i Numer Jeden wyruszają na misję odkrywania nieznanego. W serialu występuje wielu gościnnych gwiazd, w tym Anson Mount jako Pike, Rebecca Romijn jako Number One i Ethan Peck jako Spock. Chociaż obsada jest doskonała, scenariusz i reżyseria są nieco mdłe. Jest kilka interesujących wątków i intrygujących scenografii, ale ogólne wrażenia są nieco ogólne i mało inspirujące.

Spektakl korzysta z mocnej obsady. Anson Mount i Rebecca Romijn są znakomici jako główne postacie, wnosząc poziom niuansów i głębi do swoich występów. Ethan Peck tworzy świetnego Spocka, a reszta obsady drugoplanowej jest równie mocna. Oczywiste jest, że wszyscy zaangażowani włożyli wiele wysiłku w swoje role i to naprawdę widać.

Historie w serialu są interesujące, ale tak naprawdę nigdzie nie idą. Dużo czasu spędza się na tworzeniu postaci i ich relacji, ale niewiele czasu poświęca się na odkrywanie tajemnic i przygód, które mogą napotkać. Ponadto istnieje kilka wątków pobocznych, które wydają się obiecujące, ale nigdy nie są tak naprawdę rozwijane. Ten brak rozdzielczości jest trochę rozczarowujący.

„Wygląda na to, że to jeden z najlepszych, jakie kiedykolwiek miał do zaoferowania Star Trek, iz pewnością najbardziej obiecujący nowy serial telewizyjny Trek od bardzo, bardzo długiego czasu”. -@jebempire

Pomimo swoich wad „Star Trek: Strange New Worlds” jest przyjemnym dodatkiem do serii Star Trek. Obsada jest znakomita, historie są ciekawe i jest wiele niezapomnianych chwil. Nie jest to rewolucyjny serial, ale z pewnością warto go obejrzeć dla fanów serii. Przy odrobinie większego skupienia się na postaciach i ich historiach ta seria może stać się czymś naprawdę wyjątkowym.

  Star Trek: Dziwne nowe światy

Kapitan Christopher Pike (Anson Mount) w środku, z Uną Chin-Riley (Rebecca Romijn) i Spockiem (Ethan Peck).

W nieustannie zmieniającym się krajobrazie telewizji to, co było stare, nagle znów staje się nowe.

Netflix rozważa opcję subskrypcji z reklamami. Hulu wyrwało się z rutyny programowania małych partii, odnawiając sitcom na imponujący 20-odcinkowy sezon. A po serii spin-offów charakteryzujących się szorstkim mrokiem lub pokrętną mitologią, Paramount + mógł złamać Star Trek kod z nową serią, która jest jasna, optymistyczna i zasadniczo epizodyczna.

Star Trek: Dziwne nowe światy

Dolna linia Atrakcyjny, choć niespójny, powrót do przeszłości.

Data emisji: Czwartek, 5 maja (Paramount+)

Rzucać: Góra Ansona , Rebeka Roman , Ethan Peck, Babs Olusanmokun, Christina Chong, Celia Rose Gooding, Jess Bush, Melissa Navia

twórcy: Akiva Goldsman, Alex Kurtzman i Jenny Lumet

Domyśl!

Właściwie to lubiłem oba Star Trek: Odkrycie I Star Trek: Picard . Obaj mają pomysły, które mnie interesują i występy, które chętnie wspieram. Ale oba pokazują, że kiedy zostałem trochę w tyle, nigdy nie czułem chęci dogonienia.

Nie mogę powiedzieć, czy Trek: Dziwne nowe światy to seria, na którą chcę zwracać szczególną uwagę co tydzień, ale wydaje mi się, że jest to prawie to, do czego przeznaczona jest nowa seria. W pięciu odcinkach wysłanych do krytyków – połowa 10-odcinkowego pierwszego sezonu – są odcinki, które trafiły, i inne, które są całkowicie zapomniane. Ale seria z powodzeniem i szybko stworzyła mały zespół, o który łatwo się troszczyć, i pełen nadziei etos, który nawiązuje do oryginału Gwiazda Trzy k i bardziej proceduralne aspekty różnych popularnych spin-offów. To miły i zabawny powrót z intencji i wykonania.

Chociaż podstawowy zespół Dziwne nowe światy , stworzony przez Akivę Goldsmana, Alexa Kurtzmana i Jenny Lumet, został wprowadzony w drugim sezonie Odkrycie , te odcinki graniczą z zupełnie niepotrzebnymi, jeśli chodzi o to, co jest na najbardziej podstawowym poziomie Star Trek: Dzieci muppetów .

Prequel statku-matki Gene'a Roddenberry'ego, Dziwne nowe światy stawia nas z powrotem na nieco bardziej błyszczącym, nieco nowszym USS Enterprise pod okiem kapitana Christophera Pike'a (Anson Mount), poprzednika kapitana Kirka, co sugeruje, że Gwiezdna Flota podejmowała decyzje przywódcze głównie na temat struktury kości. Pike jest wciąż trochę nawiedzony przez Odkrycie incydent, w którym widział przyczynę i kontekst swojej śmierci, 10 lat w przyszłości.

Przeniesienie z tamtych Odkrycie odcinki to zastępca dowódcy Pike'a, Una „Number One” Chin-Riley (Rebecca Romijn) i Baby Spock (Ethan Peck), którzy tworzą kluczowe zaufanie przywódcze na Enterprise, który jest wysyłany na zwodniczo proste misje eksploracyjne w celu poszukiwania nowe życie i nowe cywilizacje — i, jak to ujęto w nowomodnym sformułowaniu, „odważnie iść tam, gdzie nikt wcześniej nie dotarł”. Ich załoga składa się z różnie znanych twarzy z przyszłości, w tym Baby Uhura (Celia Rose Gooding), cudownego talentu komunikacyjnego, który niedawno opuścił Akademię, Baby Nurse Chapel (Jess Bush), oficera ochrony La'an Noonien Singh (Christina Chong), którego nazwisko wskazuje na dalekie pokrewieństwo z kultowym złoczyńcą serii, Khanem, i nie tylko.

Jeśli będziesz mieć uszy otwarte, usłyszysz wzmianki o wielu dodatkowych nazwach i rasach obcych z różnych części Star Trek wszechświecie, ale stopień, w jakim chcesz mieć obsesję na punkcie połączeń, zależy od ciebie. Dziwne nowe światy jest, zgodnie z oryginalną tradycją serialu, narracją o spotkaniu tygodnia, w której załoga dowiaduje się o różnych obcych kulturach, niektórych łagodnych, a niektóre wrogich, niektóre z bardzo, bardzo bezpośrednimi alegorycznymi powiązaniami z życiem ludzkim w 2022 roku i niektórymi po prostu stworzeniami jaszczurczymi które chcą nas zjeść.

Każdy z pięciu odcinków, które widziałem, różni się od pozostałych, a jednocześnie na tyle sugestywnie przedstawia niektóre z najczęściej powtarzanych tropów strukturalnych z serii, że Star Trek pokaz ten często najbardziej przypomina animację Dolne pokłady , który z miłością parodiuje te tropy. Jest więc jeden z tych odcinków, w których obca infekcja szerzy się na Enterprise i sprawia, że ​​wszyscy zachowują się dziwnie; kilka odcinków, w których różne grupy zwiadowcze są odizolowane od Enterprise i muszą wyciągnąć cenne lekcje, aby nie robić założeń; i co najmniej jeden odcinek oparty na akcji z przerażającym obcym wrogiem, który polega głównie na wysadzaniu w powietrze ławek w ławkach i kładzeniu podwaliny pod przyszłe starcia antagonistyczne. A potem jest zwariowany odcinek z zamianą ciał!

Być może dlatego, że efekty działają Dziwne nowe światy jest tylko przeciętny, nie byłem zachwycony żadnym z odcinków, w których występowały nieco nieważkie statki i obiekty latające w kosmosie, uderzające w siebie. Tymczasem wszystko, co przedstawia traumę postaci, wydawało się płaskie i prestiżowe w liczbach. Ale kiedy Dziwny nowy świat zachowuje lekkość — opis, który nie wyklucza fabuły rozgrywającej się wśród walczących ras lub potencjalnie kończących się kataklizmów — serial jest przyjemnością i rekompensuje wszelkie ograniczenia CGI dzięki najwyższej klasy charakteryzacji, kostiumom i projektom produkcji.

Obsada jest wszechstronnie solidna, prowadzona umiejętnie przez postawę Mounta Ken Doll-snark. Romijn nie jest aż tak interesująca w trybie dramatycznym, ale za każdym razem, gdy pokazuje odrobinę lekkości, numer jeden działa dobrze. Chociaż zabawne ćwiczenia Spocka z logiki były teraz nieusuwalnie odtwarzane przez wielu aktorów na przestrzeni lat, interpretacja Pecka jest godna, a on jest szczególnie dobry w odcinkach z udziałem Vulcan T'Pring (Gia Sandhu).

Moje ulubione występy to Chong, Gooding, Bush i Melissa Navia jako sternik Enterprise, Erica Ortegas. Chong ma mroczną intensywność, która dobrze gra, niezależnie od tego, czy kontekst jest dramatyczny, czy komiczny, a jej sceny z Romijn w piątym odcinku są wyjątkowe. Bush ma szeroko otwarte oczy, a Navia coś bardziej cierpko sardonicznego, a kontrast działa dobrze. A Gooding to po prostu ogólna rozkosz, zabawna i dostępna emocjonalnie, honorująca oryginał Nichelle Nichols i czyniąca Uhurę swoją własną.

Wszechobecny postęp, ale nie tak postępowy, aby zrazić tę część Star Trek publiczność w zaprzeczeniu, że franczyza była zawsze progresywna, Dziwne nowe światy może dążyć do czegoś mniej ambitnego niż ten najnowszy Star Trek pokazuje, ale jest też bardziej udany. We wszechświecie strumieniowym jest przyjazny dla transmisji Star Trek , z niemile widzianym naciskiem na „szerokie”.

Często zadawane pytania

  • P: Czym jest „Star Trek: Strange New Worlds”? Odp.: „Star Trek: Strange New Worlds” to nowa seria Paramount+ skupiająca się na przygodach Kapitana Pike'a, Number One i Spocka podczas ich pobytu na pokładzie USS Enterprise przed rozpoczęciem oryginalnej serii.
  • P: Czy ta seria to prequel czy remake oryginalnego Star Trek? O: Ta seria nie jest ani prequelem, ani przeróbką oryginalnego Star Treka. Jest to zupełnie nowa seria osadzona w tym samym uniwersum, w której występują postacie z oryginalnej serii.
  • P: Jaki jest ogólny ton serii? O: Serial jest mieszanką akcji, dramatu i przygody. Zawiera klasyczne motywy ze Star Treka, polegające na odkrywaniu nowych dziwnych światów i spotykaniu obcych cywilizacji, ale skupia się także na osobistych podróżach bohaterów.
  • P: Czy seria ma ocenę? O: Serial ma kategorię TV-PG.

Napisz Do Nas

Jeśli Szukasz Dobrego Śmiechu Lub Chcesz Zanurzyć Się W Świecie Historii Kina, Jest To Miejsce Dla Ciebie

Kontakt Z Nami