Niedawny animowany film science-fiction o środowisku zatytułowany „White Plastic Sky” zyskuje uwagę jako ukryty klejnot. Film, wyreżyserowany przez berlińczyka Janinę Gavankar, został doceniony za wyjątkowe spojrzenie na przyszłość naszej planety. Odbywająca się w postapokaliptycznym świecie, opowiada historię dwojga ocalałych, kobiety i jej córki, którzy walczą o przetrwanie w chaosie.
Film przedstawia przerażającą wizję przyszłości, która została spustoszona przez zmiany klimatyczne i nadmierną eksploatację zasobów naturalnych. Obrazy wyczarowane przez animację Gavankara są zarówno spektakularne, jak i niepokojące, przedstawiając świat, w którym środowisko zostało drastycznie zmienione przez działalność człowieka i jest teraz wrogim, jałowym pustkowiem. Pomimo ponurych perspektyw, film jest ostatecznie wezwaniem do broni, przypomnieniem, że nie jest za późno na podjęcie działań i ochronę naszej planety, zanim będzie za późno.
White Plastic Sky spotkało się z szerokim uznaniem krytyków, opisując je jako „mrocznie piękne” i „wizjonerskie” dzieło sztuki. Został okrzyknięty za oszałamiającą animację, ciesząc się oficjalną selekcją na wielu festiwalach filmowych, w tym na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Fantastycznych w Bucheon. Film ma również wyjątkową ścieżkę dźwiękową skomponowaną przez Isabel Muñoz-Newsome z Pumarosy, która dodaje mu niesamowitej atmosfery.
przyszłości „White Plastic Sky oferuje interesującą i mocną oprawę wizualną z wyjątkową narracją. Przedstawiamy przyszłość napędzaną kryzysami środowiskowymi i towarzyszącym im strachem. Ten film oferuje doskonały wgląd w to, jak może wyglądać przyszłość i to pozycja obowiązkowa dla każdego fana science fiction i animacji”. -@MovieCritic2030
White Plastic Sky to aktualne przypomnienie, że zmiana klimatu jest realnym zagrożeniem, które musimy traktować poważnie. Poprzez urzekające efekty wizualne i wciągającą narrację film zachęca nas do podjęcia działań i ochrony naszej planety, zanim będzie za późno. To niezbędny zegarek dla każdego, kto interesuje się przyszłością naszej planety i doskonały przykład siły animacji.
dystopijnej przyszłości
„White Plastic Sky” to nowy animowany film science-fiction o środowisku, stworzony przez berliński kolektyw filmowy Animonauten, osadzony w postapokaliptycznym świecie napędzanym korporacyjną chciwością i katastrofą ekologiczną. Film opowiada o małej trzyosobowej rodzinie mieszkającej na obrzeżach miasta, która walczy o przetrwanie w świecie, który szybko pogrąża się w chaosie.
Film pokazuje niszczenie środowiska na Ziemi oczami rodziny, a także siły ciemności kierujące zniszczeniem. Środowisko jest pełne zanieczyszczonego powietrza i wody, a zniszczenia spowodowane są przez korporacyjną chciwość i brak odpowiedzialności. Rodzina staje w obliczu niebezpieczeństwa zarówno ze strony środowiska, jak i jej mieszkańców, ponieważ starają się żyć najlepiej, jak potrafią w tej dystopijnej przyszłości.
Animacja w filmie jest zarówno piękna, jak i przerażająca, ponieważ tworzy żywy obraz przyszłości, która potencjalnie może stać się rzeczywistością. Historia opowiedziana jest poprzez podróż rodziny, która szuka sposobu na przetrwanie w surowym środowisku. Po drodze spotykają innych ocalałych i łączą siły, by walczyć z niszczeniem środowiska.
przyszłości „White Plastic Sky wygląda niesamowicie! Przerażająca wizja przyszłości, dystopijny świat ożywiony tak genialnie w animacji, że naprawdę nie mogę się doczekać. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć cały film!” -@ScifiLover123
Film jest surowym ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwem niszczenia środowiska i chciwości korporacji, a także przypomnieniem o naszej odpowiedzialności za ochronę środowiska. Zapewnia wyjątkowe i prowokujące do myślenia spojrzenie na skutki zmian klimatu i potrzebę zajęcia się tymi kwestiami, zanim będzie za późno.
„Białe plastikowe niebo” to obowiązkowa pozycja dla każdego, kto interesuje się naukami o środowisku i fikcją dystopijną, oferując wyjątkową perspektywę przerażającej wizji przyszłości. To doskonały przykład niezależnego kina berlińskiego kolektywu Animonauten i ukryta perełka w świecie animacji.
„Białe plastikowe niebo”
Pierwsze kilka minut Białe plastikowe niebo , pełnometrażowy film animowany węgierskich reżyserów Tibora Bánóczki i Sarolty Szabó pokazywany w programie Spotkań na Berlinale, szkicuje przyszły świat z echem dawnych dystopii filmowych.
Świat został pozbawiony życia, gleba zatruta, wszystkie zwierzęta doprowadzone do wyginięcia. Ludzkość przetrwała pod ogromną kopułą geodezyjną (tytułowe plastikowe niebo) i nauczyła się żywić sobą. W wieku 50 lat każdy obywatel otrzymuje specjalny implant, który zamienia go w źródło pożywienia dla następnego pokolenia. W scenie przypominającej farmy strąków w Matryca filmach widzimy, jak zaimplantowani ludzie przekształcają się w hybrydowe gatunki roślin, stając się drzewami, które dostarczają tlenu i pożywienia tym, którzy znajdują się pod kopułą.
„W naszej historii są podobieństwa do Soylent zielony Lub Bieg Logana , podobne motywy do innych high-concept, czy hardcore science fiction”, przyznaje Bánóczki, „ale w ramach tego gatunku próbowaliśmy znaleźć inny sposób opowiedzenia historii, inną wizję tego [postapokaliptycznego] świata”.
Ich historia zaczyna się na znajomym terenie. Stefan [Tamás Keresztes] godzi się na życie w niedalekim Budapeszcie, mieszkając pod kopułą. Kiedy jednak jego żona Nóra [Zsófia Szamosi] na wiele lat przed jej czasem decyduje się na dobrowolną implantację, on postanawia zmierzyć się z systemem i uratować jej życie. Przypomnij sobie kilka zaawansowanych technologicznie scen napadu i pościgu, gdy Stefan i Nóra udają się do serca ich dystopijnego społeczeństwa oraz profesora [Géza Hegedűs D], który zaprojektował technologię między człowiekiem a rośliną, która utrzymuje ludzkość w ruchu.
Ale to nie jest hollywoodzki film science-fiction. Zamiast konspiracyjnej teatralności Charltona Hestona — „Soylent Green to ludzie!!!” — czyli mesjańskie zbawienie a la Keanu Reeves, Białe plastikowe niebo przedstawia nam tragiczną historię miłosną. Wygląda na to, że technologia transformacyjna profesora ma fatalną wadę: kiedy hybrydy człowieka z drzewem zaczynają kwitnąć, ich kwiaty są toksyczne dla ludzi. Nóra i Stefan stają przed wyborem: spalić tę nową formę życia, którą pomogli stworzyć, lub sami przekształcić się w drzewa, a przy okazji pomóc zabić resztę ludzkości.
„Nie chcieliśmy opowiadać historii o postaciach ratujących ludzkość, aby mieć historię, którą tak często masz w tych postapokaliptycznych lub dystopijnych filmach, w których historia dotyczy grupy lub jednej osoby, która przeżywa, gdzie, w koniec, ludzkość wygrywa”, zauważa Szabó. „Chcieliśmy być trochę bardziej złożeni i nieco bardziej okrutni”.
Opracowując scenariusz, Bánóczki i Szabó rozmawiali z geologami, botanikami i meteorologami o nadchodzącej katastrofie klimatycznej. Rozmawiali o najgorszych scenariuszach, wyrządzonych szkodach, o tym, czy koniec ludzkości naprawdę byłby tak zły dla planety.
„Najważniejsze pytanie dotyczy poświęcenia i samopoświęcenia, które jest sednem tego, co ludzkość, co wszystkie jednostki muszą zrobić, aby coś zmienić w kryzysie klimatycznym” – mówi Szabó. „Skupienie się na historii miłosnej było sposobem na dotarcie do publiczności, skierowanie jej na serce zamiast na mózg”.
Białe plastikowe niebo , będący debiutem fabularnym Bánóczki i Szabó, był dziełem miłości. Oprócz pisania i reżyserowania filmu, para działała jako operatorzy i scenografowie przy filmie. „Pracowaliśmy bez przerwy przez siedem lat, naprawdę bez przerwy, bez weekendów, bez świąt, aby to zrobić, to był jedyny sposób, aby to zrobić z budżetem, jaki mieliśmy”, mówi Szabó.
Ostateczny budżet filmu, 2,5 miliona euro (2,6 miliona dolarów), był niewielki nawet jak na europejskie standardy. „Byliśmy w zeszłym roku we Francji, aby zaprezentować projekt, a tamtejszy producent powiedział mi, że zrobienie filmu animowanego za mniej niż 4 miliony euro jest niemożliwe” — zauważa Bánóczki. „Wciąż nie ma modeli dla tego rodzaju filmów. Widzisz, jak niektóre filmy animowane dla dorosłych w Europie dobrze sobie radzą na festiwalach i odnoszą sukcesy, ale nie ma modelu produkcji, jak je zrobić”.
Najnowsza animacja dla dorosłych — pomyśl o nominowanym do Oscara animowanym dokumencie Jonasa Pohera Rasmussena Uciec , z komiksowym wyglądem 2D, eksperymentalny horror poklatkowy Phila Tippetta Dobre jedzenie lub Dash Shaw Kryptozoo , który używa cienkich rysunków ołówkiem wypełnionych akwarelą - nie ma jednolitej estetyki.
„Do każdego filmu trzeba stworzyć całą metodę robienia go od podstaw” – mówi Bánóczki.
Aby uchwycić występy aktorów, Białe plastikowe niebo użył klasycznego rotoskopii — rejestrowania aktorów, a następnie ręcznego śledzenia ich ruchów „na cyfrowym tablecie, ale odręcznego rysowania, bez przechwytywania ruchu ani niczego w tym stylu” — mówi Bánóczki — a następnie kompostował je w trójwymiarowe, zaprojektowane cyfrowo tło. Efekt jest jednocześnie retro i nowoczesny, jakby ktoś wgrał film animowany z lat 70. na PS4.
„Trudno powiedzieć, czy mógłby to być model dla przyszłych projektów, ponieważ podejście było tak wyjątkowe i, cóż, tak wschodnioeuropejskie” – dodaje Bánóczki. „Kiedy pokazaliśmy producentom z Europy Zachodniej pierwsze zdjęcia, co chcieliśmy osiągnąć, a potem pokazaliśmy budżet, powiedzieli, że zwariowaliśmy”.
Ale zachowując Białe plastikowe niebo na Wschodzie — film powstał jako koprodukcja między węgierskim Salto Films a słowackim Artichoke, przy pewnym dofinansowaniu z Euroimages — Szabó’ i Bánóczki mogli bez przeszkód nakręcić film, jaki chcieli.
„To była długa podróż, ale niestety temat naszego filmu [katastrofa ekologiczna] nie zestarzał się” — mówi Bánóczki. „Teraz to publiczność decyduje, jak zareaguje”.
Białe plastikowe niebo Premiera w piątek, 17 lutego w bocznym pasku Berlinale Encounters. Films Boutique sprzedaje film na całym świecie.
naszej cyfrowej przyszłości Często zadawane pytaniaJeśli Szukasz Dobrego Śmiechu Lub Chcesz Zanurzyć Się W Świecie Historii Kina, Jest To Miejsce Dla Ciebie
Kontakt Z NamiDesigned by D.Gordon WEB